Freedom is my name

♥ _{K'Naan - Wavin' flag} ♥

Remember this - [link] ? So this new artwork is something like remake, but not only. It's better, more powerful version :'D

---

Taaak, ta piosenka jest zdecydowanie piosenką wakacji. Tych, tamtych i następnych.
No cóż, chciałabym strasznie wszystko podsumować w jednym zdaniu, ale chyba się nie da. Rozpisać się też za bardzo nie mogę, bo was zanudzę. Ale postaram się ><

Ten art pomimo wylewającej się z niego pozytywnej energii, radości i optymizmu, nie oddaje tego, jaka naprawdę teraz jestem szczęśliwa. Żaden art, żadna piosenka, żaden taniec, nic nie jest w stanie.
Szczęście wylewa się ze mnie hektolitrami i nie wiem gdzie mu dać ujście. Dlaczego, z czego się tak cieszę?
Nie tylko z tego powodu, że są wakacje. Że nie muszę się martwić szkołą. Że wyleciałyśmy dzisiaj ze szkoły i darłyśmy się na pół ulicy "WAKACJEEEE". Że jest gorąco i słonecznie, tak jak kocham najbardziej. Że był dzisiaj po prostu fantastyczny dzień, którego długo, długo nie zapomnę.
Ale dlatego, że znam swoje miejsce na tym świecie. Wiem już co powinnam i będę robić, jakie jest moje przeznaczenie i dlaczego los poprowadził mnie właśnie tu. Do mojego klubu, który jest dla mnie domem. Nie chcę niczego innego. I chociaż to wszystko jest strasznie ciężką robotą, harówką do upadłego, wylanymi hektolitrami łez i potu (bo krwi to raczej rzadko kiedy ), niejednokrotną utratą cierpliwości, znoszeniem zadanych ćwiczeń kiedy nieraz nie mają one zbytniego sensu, ciągłymi przegranymi i tylko sporadycznymi zwycięstwami - to wszystko jest nieważne. To jest radość. Radość ze wspólnych wyjazdów, spotykanie się z koleżankami z innych klubów, wspólne spędzanie czasu, wspieranie się, pomoc, nauka przegrywania i wytrwałości i całe mnóstwo rzeczy, które nie sposób tu wymienić.

Nie pamiętam kiedy ostatnio jakieś wydarzenie doprowadziło mnie do płaczu. Ale to wszystko wina trenerki. To ona zaczęła ><
Niech ten rysunek będzie moim podziękowaniem dla wszystkich osób, które należą do mojego świata gimnastyki.
♥ Dla mojej kochanej trenerki pani Ani, dla której jestem jak własna córka i od której usłyszałam dzisiaj tyle miłych słów z zapasem na dobre 100 lat. Która jest moim autorytetem i którą mam zamiar zastąpić w przyszłości.
♥ Dla pani Ewy, dzięki której uwierzyłam w siebie i jestem dalej tam gdzie powinnam. Dzięki której każde mistrzostwa Polski to nie udręka, tylko czysta przyjemność. Która zawsze we mnie wierzy i pomimo że obstawiam głównie tyły, jestem jej faworytką.
♥ Dla wszystkich moich koleżanek z klubu, szczególnie dwóch Zuzek, z którą tworzę drużynę trzech Zuzek, wręcz niepokonaną. Jesteśmy nienormalne i dlatego jesteśmy takie wyjątkowe. I dla wszystkich moich kochanych małych, nawet jak mnie czasami wkurzacie. I tak was kocham XD
♥ Dla koleżanek z innych klubów, szczególnie Nati, Oli i Ewci, ale także dla Chmielu, Jasinki, Fraglesa i nie trenującej już Rity, Majki, Majki, Asi, Asi, Kaśki, Oli i... o rany, za dużo was XDD Wszystkim wam bardzo dziękuję, gdyby nie wy, niejedne zawody byłyby beznadziejne.
♥ Dla rodziców wszystkich dziewczyn, którzy nie wyobrażają sobie gimnastyki beze mnie. Aż mi głupio zbierać tyle pochwał.

Na pewno jeszcze by się tego dużo znalazło. Dziękuję więc wszystkim, którzy tworzą ten cudowny, kolorowy świat. Obiecuję, że nigdzie się nie wybieram. Zostaję tu już na zawsze.




---

HAVE HAPPY AND COLORFUL, SUNNY SUMMER VACATIONS! Everybody, without exception. <3

And remember - You only get what you give.

:>